Baza wiedzy > Zasady żywienia
Zwierzęta, tak jak ludzie chorują. Wiele chorób dotyka tak samo nas jak i nasze domowe zwierzęta, np. cukrzyca, zapalenie trzustki, i wiele innych, których rozpoznawanie i leczenie jest często trudne i kosztowne. Ludzie, psy czy koty tak samo wymagają leczenia, kiedy pojawia się choroba, jednak w odniesieniu do zwierząt istnieje wiele mitów, które prowadzą do lekceważenia ważnych czynników, które wpływają na zdrowie naszych podopiecznych i w konsekwencji czasem ma to również wpływ na nasze zdrowie. Błędnie się uważa, że psy i koty żywione tak, jak ich dzicy kuzyni będą zdrowsi, ponieważ dzikie zwierzęta są zdrowe. Otóż dzikie zwierzęta chorują, z tą różnicą, że duża część chorób u dzikich zwierząt kończy się nieuchronną śmiercią, podczas gdy u zwierząt domowych jesteśmy w stanie sporą część z tych chorób skutecznie leczyć np. babeszjozę psów, czy zapobiegać chorobom zakaźnym (np. nosówce psów czy panleukopenii kotów). Niektóre choroby u zwierząt domowych wynikają z wieku, który osiągają w bezpiecznych warunkach, co jest nieosiągalne dla zwierząt dzikich, u których, dla przykładu, choroby nowotworowe nie występują często, gdyż dzikie zwierzęta nie dożywają wieku, w którym te choroby zaczynają stanowić problem. Zwierzęta domowe ani nie są bardziej odporne ani nie leczą się same – tylko właściwa opieka, zdrowe bezpieczne żywienie mogą w skuteczny sposób zmniejszyć ryzyko chorób i cierpienia naszych podopiecznych.
Czy psy i koty często chorują?
Wokół zdrowia i odporności psów i kotów narosło sporo mitów i nieporozumień. Niektóre z nich zawierają zaledwie niewielkie ziarno prawdy. Przykładowo, opinia, że psy mogą być bardziej odporne na zakażenie pokarmowe wynika z faktu, że niektóre infekcje jelitowe u psów przebiegają łagodniej niż u ludzi, ale mimo to psy nadal chorują. W innych przypadkach zaś prawdy jest nieco więcej, tak jak w powiedzeniu „goić się jak na psie”, co rzeczywiście wynika z zazwyczaj doskonałej zdolności do regeneracji i gojenia się ran u tych zwierząt, choć nie wszystkich i nie zawsze. Istnieją również opinie całkowicie nieprawdziwe, takie jak ta, że suka musi dla zdrowia choć raz w życiu zajść w ciążę, co jest całkowicie niepotwierdzone przez naukowe obserwacje. Również nieprawdziwe jest twierdzenie, że psy nierasowe, czyli mieszańce są zdrowsze i mniej chorują. Chorują one tak samo i na te same choroby.
Wiele chorób dotyka zarówno psy jak i ludzi, należą do nich m.in. cukrzyca, choroba zwyrodnieniowa stawów, otyłość, zapalenia jelit, zapalenia trzustki, nowotwory, alergie itp. Przyczyny, objawy, przebieg i leczenie tych chorób czasem są podobne, a w innych przypadkach znacząco się różnią od tego, co spotykamy u ludzi. Wreszcie część chorób przebiega u zwierząt z mniej wyrażonymi objawami niż u ludzi lub bezobjawowo i może dawać mylne pojęcie, ze zwierzę leczy się samo albo nie choruje. Przykładem mogą być choroby przyzębia psów i kotów- zwierzęta często cierpią w milczeniu latami, ponieważ prawie nikt nie ma świadomości, że psie czy kocie zęby lub dziąsła mogą być chore.
Jakie objawy powinny niepokoić właściciela psa lub kota?
Każde nagłe zmiany w zachowaniu zwierzęcia mogą być objawem poważnej choroby i nie mogą być lekceważone. Nagły brak apetytu, osowiałość, biegunka, wymioty to oczywiste powody wizyty u lekarza weterynarii. Nieswoiste objawy posmutnienia czy braku apetytu mogą być przyczyną groźnych dla życia chorób, takich jak babeszjoza, zapalenie trzustki, zapalenie wątroby, niewydolność serca itp. Każda z tych przypadłości wymaga specyficznego leczenia, a przede wszystkim właściwego rozpoznania. Objawy kliniczne u psa z zapaleniem wątroby, babeszjozą czy zapaleniem trzustki mogą według właściciela wyglądać tak samo i czasem nie wzbudzać szczególnego niepokoju, lecz pozostawienie zwierzęcia bez pomocy lekarskiej może skutkować rozwinięciem się choroby do stadium, w którym nie będziemy mogli już mu pomóc. Dlatego też istotne jest zwracanie bacznej uwagi opiekunów zwierząt na wszelkie odstępstwa od typowego zachowania ich psa lub kota, które powinny być konsultowane ze specjalistą. Właściwa opieka nad zwierzętami powinna iść o krok dalej. Nawet, jeżeli zwierzę wydaje się zdrowe, regularna kontrola u specjalisty jest konieczna by wykryć choroby w stadium, które jeszcze nie daje objawów klinicznych a wymaga leczenia lub profilaktyki. Takim przykładem jest cukrzyca typu II, która występuje, jako konsekwencja otyłości. Każde zwierzę otyłe powinno podlegać regularnym kontrolom, które wskażą na stany przedcukrzycowe i pozwolą skuteczne jej zapobieganie, choć akurat w tym przypadku zapobieganie w postaci utrzymania właściwej masy ciała jest kluczowe.
Choroby wpływające na długość życia
Środowisko życia dzikich psowatych lub kotów obfituje w różnego rodzaju czynniki i sytuacje, które potencjalnie mogą prowadzić do śmierci zwierzęcia. Należą do nich różne choroby, urazy, wypadki lub ataki przez inne zwierzęta. Psy są zwierzętami, które w swojej historii udomowienia żywiły się padliną i resztkami pozostawionymi przez człowieka, co wiązało się z narażeniem na szereg patogenów powodujących różnego rodzaju choroby. Jednak te choroby w dzikim stanie, dopóki nie wpływają znacząco na możliwości zdobywania pokarmu i odchowanie potomstwa nie zaburzają realizacji naturalnego celu życia, którym w przypadku dzikich zwierząt nie jest życie w komforcie i służenie człowiekowi, ale przetrwanie i przedłużenie gatunku. Oczekiwany czas życia psa dziko żyjącego to około 4,5 roku, przy czym połowa populacji ma poniżej 1 roku [1]. Oznacza, to, że w dzikim stanie psy nie mają możliwości zrealizować w pełni potencjału genetycznego, który w odniesieniu do długości życia wynosi w granicach 12-13 lat [2]. Przyczyną tak krótkiego życia psa w dzikim stanie jest wiele chorób , które przy dostępie do opieki medycznej mogą być wyleczone lub nie występują dzięki właściwej profilaktyce (wścieklizna, nosówka, zarobaczenie itp.). W krajach rozwiniętych psy umierają (lub są poddawane eutanazji) najczęściej z powodów chorób nowotworowych, wypadków komunikacyjnych i ogólnie rozumianych urazów, zaburzeń motorycznych i neurologicznych [3]. Jedna czwarta przyczyn śmierci psów to grupa różnych chorób, wśród których znajduje się cukrzyca lub choroby nierozpoznane. To pokazuje jak różni się życie psa dzikiego od psa żyjącego w warunkach cywilizowanych.
Choroby, wpływające na jakość życia
Poza chorobami śmiertelnymi, które w oczywisty sposób skracają życie zwierząt istnieje wiele innych znacząco wpływających na jakość życia. Należą do nich m.in. choroby skóry i część chorób przewodu pokarmowego. W przypadku chorób skóry, przebiegających ze świądem najczęściej konieczność wizyty w gabinecie lekarza weterynarii jest dla właścicieli dość oczywista. Jednakże w sytuacji, gdy u psa czy kota występuje sporadyczna lub nawracająca biegunka, często nie wiąże się to z konsultacją medyczną, o ile nie jest uciążliwe dla opiekunów. Nawracająca biegunka nie jest problemem wpływającym jednoznacznie na długość życia psa czy kota, ale znacząco obniża jego jakość i pogarsza samopoczucie zwierzęcia. Przewlekłe choroby jelit u ludzi są jednymi z trudniejszych w diagnozowaniu i leczeniu we współczesnej medycynie oraz mają poważny wpływ na jakość życia dużej części populacji. Niewykluczone, że z podobnym problemem mamy do czynienia wśród zwierząt, ale ze względu na niską uciążliwość zjawiska dla dużej części właścicieli problem nie jest właściwie oceniany i rozwiązywany. Wykazano, że około 20% psów regularnie wykazuje objawy biegunki [4, 5], których przyczyny mogą być bardzo różne. W innych badaniach stwierdzono, że patogeny jelitowe takie jak Giardia spp., Cryptosporidium parvum, Toxocara canis, Salmonella spp., Ancylostoma caninum i Campylobacter jejuni występują u 16,2% psów zarówno tych, mających objawy biegunki, jak i tych bez objawów [6]. U psów, u których nie występują objawy kliniczne infekcje jelitowe najczęściej są związane z obecnością pojedynczych rodzajów patogenów, z kolei u psów z biegunką zazwyczaj występują infekcje spowodowane przez wiele różnych patogenów [7]. Jednym z wniosków z powyższych obserwacji jest to, że nie tylko czynniki mikrobiologiczne mogą mieć wpływ na występowanie biegunek u psów. Potwierdzono to badaniem, w którym zidentyfikowano szereg czynników środowiskowych, będących potencjalną przyczyną zaburzeń ze strony przewodu pokarmowego, stwierdzono, że nagłe zmiany pokarmu, zjadanie śmieci, jedzenie gotowane w domu, lub brak szczepień są czynnikami istotnie zwiększającymi ryzyko wystąpienia biegunki [8].
Bardzo ważnym elementem dbania o dobrostan zwierząt jest, zatem właściwa profilaktyka żywieniowa, która powinna obejmować pokarm bezpieczny pod względem mikrobiologicznym i stabilny pod względem składników odżywczych.
Bezobjawowe choroby przewodu pokarmowego psów zagrożeniem dla ludzi
U psów ze względu na specyfikę budowy i fizjologię przewodu pokarmowego mogą występować bezobjawowe zakażenia niebezpiecznymi dla ludzi bakteriami. U zdrowych klinicznie psów stwierdzano obecność bakterii z rodzaju Salmonella oraz Listeria, które stanowią duże zagrożenie dla ludzi- zwłaszcza dzieci, kobiet w ciąży, osób starszych czy chorych z deficytami immunologicznymi. Psy, będąc bezobjawowymi nosicielami patogenów, stają się ich siewcami w swoim środowisku życia np. na podwórkach, w parkach, ogrodach, mieszkaniach itd., stwarzając bezpośrednie niebezpieczeństwo dla zdrowia ludzi. M.in. z tego powodu należy unikać podawania psom i kotom surowego mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego, będących potencjalnym źródłem ww. bakterii. Na temat zagrożeń mikrobiologicznych związanych z żywieniem psów surowym mięsem przeprowadzono wiele badań [9-12]. Taki rodzaj pokarmu może być źródłem wielu bakterii, grzybów i pasożytów. W jednym z badań wykazano obecność bakterii z rodzaju Salmonella aż w 80% próbek surowego mięsa kurczaka i w 30% próbek kału psów żywionych takim mięsem [12]. Dodatkowo w licznych badaniach, poza Salmonellą, stwierdzono obecność bakterii Campylobacter jejuni i Escherichia coli w kale psów żywionych surowym mięsem. Żadnej z tych bakterii nie wykryto w kale psów otrzymujących konwencjonalną dietę (komercyjną lub przygotowywaną w domu).
Samoleczenie- szkodliwy mit
Na podstawie powyższych przykładów widać, że rzetelna analiza faktycznej wiedzy chroni przed nieprawidłową interpretacją obserwacji, która może działać na niekorzyść psów i kotów. Twierdzenie, że psy i koty leczą się same i nie wymagają specjalistycznej opieki medycznej jest szkodliwe dla zwierząt (i ludzi) i może prowadzić do wielu ciężkich chorób, a nawet śmierci, w najlepszym przypadku do istotnego pogorszenia jakości życia. Brak wyraźnych i specyficznych objawów klinicznych w przypadku różnego rodzaju chorób nie może być utożsamiany z mitycznym samoleczeniem się zwierząt lub ich odpornością. Psy i koty, dokładnie tak samo jak i ludzie potrzebują odpowiednio dobranych badań, precyzyjnej diagnozy i właściwie przeprowadzonej terapii. To właśnie dzięki takiemu sposobowi postępowania połączonemu z troskliwą opieką, optymalnym żywieniem i przyjaznym warunkom środowiskowym współczesne psy i koty mają szansę dożyć sędziwego wieku, co nie byłoby możliwe, gdybyśmy pozostawili zwierzęta same sobie i wierzyli w ich samoleczenie lub to, że natura sama zapobiegnie chorobie albo ja wyleczy.
Adnotacja
Tekst został przygotowany przez zespół ekspertów POLKARMA w składzie:
Dr n. wet. Sybilla Berwid-Wójtowicz
Dr n. wet. Michał Ceregrzyn
Lek. wet. Małgorzata Głowacka
Dr inż. Jacek Wilczak
Mgr inż. Anna Maria Ziembińska
Piśmiennictwo
1. Brooks, R., Survey of the dog population of Zimbabwe and its level of rabies vaccination. The Veterinary record, 1990. 127(24): p. 592-6.
2. Kealy, R.D., et al., Effects of diet restriction on life span and age-related changes in dogs. Journal of the American Veterinary Medical Association, 2002. 220(9): p. 1315-20.
3. Bonnett, B.N., et al., Mortality in over 350,000 insured Swedish dogs from 1995-2000: I. Breed-, gender-, age- and cause-specific rates. Acta veterinaria Scandinavica, 2005. 46(3): p. 105-20.
4. Hubbard, K., et al., Risk of vomiting and diarrhoea in dogs. The Veterinary record, 2007. 161(22): p. 755-7.
5. Stavisky, J., et al., Prevalence of canine enteric coronavirus in a cross-sectional survey of dogs presenting at veterinary practices. Veterinary microbiology, 2010. 140(1-2): p. 18-24.
6. Hackett, T. and M.R. Lappin, Prevalence of enteric pathogens in dogs of north-central Colorado. Journal of the American Animal Hospital Association, 2003. 39(1): p. 52-6.
7. Gizzi, A.B., et al., Presence of infectious agents and co-infections in diarrheic dogs determined with a real-time polymerase chain reaction-based panel. BMC veterinary research, 2014. 10: p. 23.
8. Stavisky, J., et al., A case-control study of pathogen and lifestyle risk factors for diarrhoea in dogs. Preventive veterinary medicine, 2011. 99(2-4): p. 185-92.
9. Chengappa, M.M., et al., Prevalence of Salmonella in raw meat used in diets of racing greyhounds. J Vet Diagn Invest, 1993. 5(3): p. 372-7.
10. Finley, R., et al., The occurrence and antimicrobial susceptibility of salmonellae isolated from commercially available canine raw food diets in three Canadian cities. Zoonoses Public Health, 2008. 55(8-10): p. 462-9.
11. Nemser, S.M., et al., Investigation of Listeria, Salmonella, and toxigenic Escherichia coli in various pet foods. Foodborne Pathog Dis, 2014. 11(9): p. 706-9.
12. Joffe, D.J. and D.P. Schlesinger, Preliminary assessment of the risk of Salmonella infection in dogs fed raw chicken diets. Can Vet J, 2002. 43(6): p. 441-2.
Obecnie POLKARMA jest głównym stowarzyszeniem producentów z branży gotowej karmy dla zwierząt domowych, które zrzesza reprezentantów wiodących firm pod względem skali produkcji pokrywającej ponad połowę rynku karm gotowych dla zwierząt domowych w Polsce.